Archiwum 26 kwietnia 2011


kwi 26 2011 Nasi
Komentarze: 1

"PAN

A długoż to, wójcie, ma być?

Tak masz wszytki sobie za nic!

Boję się, iż wilka z lasu

Wyszczekasz na się bez czasu.

Bo się starasz o niezgodę,

Obracając na wspak wodę.

Trudnoć wilka owcą uszczwać,

Motyką słońce zwojować.

Bo i prawda, gdy nietrafna,

I ta nie zawżdy miestca ma.

Kładziesz na słowa pokrywkę,

Acz w nich masz wolną rozrywkę,

A na wsze strony dzwonka ruszasz,

Wszędy na kolbę pokuszasz.

Powiadasz o swej niewoli,

Wszak słuchając głowa boli!

A co ty masz więcej myślić?

Zrobiwszy dzień, czynsz zapłacić.

Nie myślisz o żadnej sprawie,

Ni o wojnie, ni o prawie,

Jako pies na piecu tyjesz,

Siedząc w karczmie gębę myjesz,

Bo pan musi strzec twej krzywdy,

Aby jej niskąd nie miał nigdy,

Ale pana nikt nie strzeże,

I sam nie zwie, gdzie się zrzeże.

Bo dziś u każdego prawa,

Zwłaszcza prostym trudna sprawa.

Wszytcy więc bywamy krzywi,

Ledwy się chytry pożywi.

Bo dziś nasza sprawiedliwość

Czyni ludziom wielką chciwość,

A nie śpi na nię bezpiecznie,

Bo ją iście stracisz wiecznie."

Mikołaj Rej "Krótka rozprawa między..."

bohomaz : :