Komentarze: 0
Dziś imieniny Dyzmy. I z tej okazji chciałem przekazać najserdeczniejsze życzenia radnym Rady Miejskiej w Kłodzku oraz większości bliższych i dalszych współpracowników Burmistrza Bogusława Szpytmy. Ze szczególnym uwzględnieniem byłego radnego Leszka Rogalewskiego. Obecnego kierownika, zarządcy, menadżera i szarej eminencji kłodzkiej władzy.
Z socjologicznego punktu widzenia jest to bardzo ciekawy przypadek. Kariera od pucybuta do milionera w krótkim czasie. Oczywiście w dużym uproszczeniu. Ale pojawia się w tym przypadku podstawowe pytanie. Jak Bogusław Szpytman, który bez skrupułów wywala na zbitą twarz każdego, kto nie jest mu na rękę i nie je mu z ręki, toleruje Lesia i jego syna w kłodzkim samorządzie. Obaj panowie, na internetowych forach, są niczym Stirlitz w „Siedemnastu mgnieniach wiosny”. Niewielu wyraża się o nich pozytywnie. I są bohaterami licznych dowcipów. Po co więc Burmistrzowi Szpytmie takie towarzystwo? Przecież innych „kolegów” od wyborów w 2006 roku, bez mrugnięcia okiem spuścił do kanału. Może więc istnieje jakiś kompromitujący materiał, dzięki któremu Burmistrz trzymany jest za genitalia? Może są jakieś fotki ze wspólnej impry? Może film z kasyna? A może … Możliwości jest sporo. Ale to tylko domysły.
Jeszcze na chwilkę wracając do Dyzm , Dyzmów i Dyźmiątek. Dochodzą mnie słuchy, że tabuny chętnych składają swoje CV na prezia spółdzielni w Kłodzku. Urzędnicy starostwa, byli prezesi spółek miejskich, byli przewodniczący rad, byli kandydaci na burmistrzów i takie tam inne persony. I sobie pomyślałem, a dlaczego nie ja. Też spełniam wymogi formalne. Ale jestem uczciwy. I wiem że inni będą lepsi na tym stanowisku. Dlaczego jednak taka myśl nie przyświeca przewodniczącym komisji w Radzie Miasta w Kłodzku? Jak ostatnio przeczytałem kto jaką funkcję pełni… I jak wspomniałem sobie, kto co reprezentuje intelektualnie. To strach mnie obleciał. To miasto jest skazane na porażkę. No, ale z drugiej strony takimi osobami lepiej się steruje. Prawda Panie Burmistrzu? I po co im wiedza, jak mają tylko wykonywać polecenia.
Krzysztof OKtawiec
ps. Starożytni filozofowie przewidzieli większość rodzajów sprawowania władzy. Przez bogatych, mądrych, ogół, kler. Nie przewidzieli tylko rządów miernot. A takie nam nastały.