Komentarze: 3
Błądzić jest rzeczą ludzką. To i ja zbłądziłem. Na podstawie donosów wiewiórek spłodziłem felieton o rzekomych jajach Burmistrza. O wyciu syren w dniu 10 kwietnia. A to nie Burmistrza Szpytmy pomysł. A wojewody. Tak mnie nędzne sierściuchy zmyliły. Jednakże, ponieważ słowa raz napisanego zmyć nie sposób, pozostawiłem felieton w necie, pragnąc jednakże jakieś pozytywy zaraz wyłapać i o nich napisać. W formie rekompensaty za straty moralne oczywiście.
Trzy dni szukałem. Nie jedząc i nie pijąc. A nawet nie pisząc. I gdy już się miałem poddać, z pomocą przyszedł mi redaktor Bieńkowski i jego zacny tygodnik. To tam pojawiła się krótka informacja o tym, że burmistrzowie będą sprzątać starówkę miasta z parszywych reklam. Parszywych w sensie szpecących wizerunek miasta. To strasznie miło, że wreszcie władza przypomniała sobie o uchwale regulującej te kwestie. Bo do tej pory podmioty stawiające reklamy dzieliliśmy na dwa sorty. Pierwszy, zgłaszający projekty w stosownych instytucjach i trafiający na rzucane mu pod nogi kłody, oraz drugi gatunek, który umieszczał reklamy mając w głębokim poważaniu prawo, ale i nie mający problemów z tego tytułu. Co jest jasne i przejrzyste dla mnie, bo konserwator zabytków nie ma czasu na duperele, gdyż jest zajęty dbaniem o prawidłowe proporcje wapna i cementu w spoinach murów Twierdzy oraz liczeniem płyt chodnikowych umieszczanych w kazamatach, a wyglądających dziwnie znajomo. Jak te, co zniknęły z ulicy Łukasińskiego kilka lat temu. Wiemy i pamiętamy Pani konserwator.
I oto dożyliśmy dnia, w którym Burmistrz Bogusław Szpytma zapowiedział uporządkowanie dzielnicy staromiejskiej. Zwłaszcza pod kątem świetlnych i rzucających się w oczy reklam. To ja rozumiem. Popieram w całej rozciągłości. Lada dzień zniknie szpecący ulicę Wojska Polskiego telebim. I stanie on gdzieś na rubieżach miasta nie drażniąc przechodniów i kierowców. I liczę, że przy przenosinach, Burmistrz Szpytma będzie obecny z takim samym zaangażowaniem jak przy montowaniu szkaradztwa. No chyba, że gdzieś w moim rozumowaniu jest błąd.